"Pożegnanie z Afryką"

Logo mamy jarmarczno-odpustowe, ale generalnie logo to tylko logo, więc jakoś mnie to ani ziębi ani grzeje. Szkoda, że flaga Polski jest odwrotnie i wychodzi na to, że Euro organizują Indonezja z Ukrainą Smile

Może coś w tym jest, bo prezes Lato mówił bardzo ładną angielszczyzną, że mamy z Ukrainą "łortkap" Wink

Ukraińcy fajnie skomentowali prezentację logo: co to? reklama chupa-chups??

Korzystając z przerwy w rozgrywkach LM, wrzucam poniżej perełkę naszego ulubionego komentatora, będącą podsumowaniem gry The Reds w Champions League:
"Jeśli chodzi o dziennikarzy sportowych to najbardziej urzekającą mnie gafę strzelił jednego razu Szpakowski. Miał się zacząć mecz Liverpoolu w LM, kibice tradycyjnie śpiewali hymn swojej drużyny, można było przed odbiornikami posłuchać.
Nagle głos komentatora: - Kibice Liverpoolu śpiewają hymn swojej drużyny, "You'll never walk again"."
Czyż ten nieumyślny lapsus językowy nie nabiera teraz sensu? Smile

A mnie się logo podoba. Czego tu więcej oczekiwać? Prosty symbol i tyle, tak jak powiedziałeś, to tylko logo ;P

Wracając do spotkania "słabeuszy" czyli Juve z Bayernem. Każda z tych drużyn była w finale LM więcej razy niż Barca, więc chyba trochę szacunku się należy :]

No tak, Real to w ogóle przebił wszystkich i wszystko, co oczywiście nie znaczy że jeśli barca wydała 4 razy mniej to już nie jest piłkarskim gwiazdozbiorem. Bo jest Smile

Otóż to, Cesc wychował się tak naprawdę i stał się tym piłkarzem, którym jest, dopiero u Wengera. Zastanawiające, że działacze pozwolili mu odejść.. czyżby nie poznali się na jego talencie? Na to wygląda. Poznali się dopiero jak jest wart 40 baniek Very Happy

Ta sama sytuacja z Pique. To jest ta genialna szkółka piłkarska?

Jeśli chodzi o Milan, to tak jak pisałem, chimeryczna to drużyna, przegrali ostatnio u siebie z Napoli (ogólnie wszyscy na czele, jak jeden mąż potracili punkty).
Powtórzę się, z Zurichem nie musieli wygrać, żadna mi to hańba czy wstyd. Na pewno Milan jest w stanie zajść bardzo daleko.

A tak w ogóle, to jak ocenisz wygraną barcy z miernym espanyolem po bramce z rzutu karnego? Był karniak, Wujo? Very Happy

Bush_Docta' napisał:

Wracając do spotkania "słabeuszy" czyli Juve z Bayernem. Każda z tych drużyn była w finale LM więcej razy niż Barca, więc chyba trochę szacunku się należy :]

Nie odbieramy im osiągnięć i mam szacunek dla tych drużyn. Komentowałem tylko ich obecną formę, stąd "słabeusze". Bayern jakby się lekko ocknął, ale dopiero mecze z poważnymi drużynami coś pokażą. W Juve kryzys wydaje się być głęboki, ale nie z takich opresji wychodzili.

Bush_Docta' napisał:

Otóż to, Cesc wychował się tak naprawdę i stał się tym piłkarzem, którym jest, dopiero u Wengera. Zastanawiające, że działacze pozwolili mu odejść.. czyżby nie poznali się na jego talencie? Na to wygląda. Poznali się dopiero jak jest wart 40 baniek Very Happy

Ta sama sytuacja z Pique. To jest ta genialna szkółka piłkarska?

Polecam artykuł R.Steca na temat barcelońskiej szkółki. Oceń sam, czy jest genialna. [link widoczny dla zalogowanych]
Czasami oddaje się swojego wychowanka do innego klubu, żeby mógł się ograć, bo w danym czasie np. są lepsi od niego na konkretną pozycję. Zobacz, gdzie ich oddali: Man U i Arsenal. Trudno o lepszą szkołę. Zawodnik się ogrywa, nabiera piłkarskich umiejętności i gdy zachodzi potrzeba klub stara się go odzyskać. Nie widzę w tym nic dziwnego. Jednocześnie trzeba pamiętać, że taki Fabregas zawdzięcza równie dużo Wengerowi co szkółce barcelońskiej.

Bush_Docta' napisał:

A tak w ogóle, to jak ocenisz wygraną barcy z miernym espanyolem po bramce z rzutu karnego? Był karniak, Wujo? Very Happy

Było trzymanie za koszulkę w polu karnym i każdy to widział. Xavi nie nurkował a'la Chrystian. Sędzia zinterpretował to jako przewinienie i wskazał na wapno. Inny sędzia nakazałby grę dalej i nie miałbym do niego pretensji. 1:0 to rzeczywiście słabo z miernym Espanyolem, ale Barca miała przewagę cały mecz, nie tylko w ball posession, bo sytuacji miała kilka. Czasem i taki mecz trzeba wygrać, więc cieszę się, że się udało i lider zostaje do nowego roku w Katalonii Smile

Panowie, że znowu przerwę Waszą dyskusję, wrócę na chwilę do Grzegorza L. i jego wypowiedzi w języku language. Oto wersja, która pomoże nam zrozumieć, co prezes PZPN miał na myśli ;p

http://www.youtube.com/watch?v=yAWegVifACQ

I know it's double posting but since the announcement that it's not a regulation to obey I am not sorry for writing this ;p Dziś rozlosowano pary 1/8 rozgrywek tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Z tego, co kojarzę, czekałeś na ten dzień, wujo; nie wiem, czemu jeszcze nie ma tu Twojego wpisu ;p Oto wynik tegoż losowania:

VfB Stuttgart - Barcelona
Olympiakos Piraeus - Girondins Bordeaux
Inter Milan - Chelsea
Bayern Monachium - Fiorentina
CSKA Moskwa - Sevilla
Olympique Lyon - Real Madrid
FC Porto - Arsenal
AC Milan - Manchester United

Wg Michała Pola, pojedynki Man U z Milanem, Interu z Chelsea oraz Realu z Lyonem to trzy megahity tej 1/8 finału. I trudno się z nim nie zgodzić. Pozostałe spotkania, moim zdaniem też niczego sobie, no może oprócz pierwszej pozycji na ww. liście (wujo, nie mogłeś trafić lepiej ;p ) ;] WASZE komentarze, Kamilowie?

agropol napisał:

Polecam artykuł R.Steca na temat barcelońskiej szkółki. Oceń sam, czy jest genialna. Artykuł
Czasami oddaje się swojego wychowanka do innego klubu, żeby mógł się ograć, bo w danym czasie np. są lepsi od niego na konkretną pozycję. Zobacz, gdzie ich oddali: Man U i Arsenal. Trudno o lepszą szkołę. Zawodnik się ogrywa, nabiera piłkarskich umiejętności i gdy zachodzi potrzeba klub stara się go odzyskać.

Taa, czytałem ten artykuł. Był, bodajże, w przeglądzie sportowym. Nie neguje dokonań barcelońskiej szkółki piłkarskiej, bo po takim Pedro czy Jeffrenie choćby, widać, że produkuje prawdziwe talenty.
Jednak to co potem piszesz jest trochę śmieszne Very Happy

Jakby działacze Barcy zauważyli w Fabregasie taki wielki talent jakim niewątpliwie jest, to za nic by go nie oddali do innego klubu. Owszem, mogliby go wypożyczyć żeby się ogrywał, ale to co innego Razz

Jasne, że teraz stara się odzyskać, Cesca każdy klub chciałby mieć u siebie. Tylko, że "odzyskiwanie" własnego wychowanka za ok. 40 dużych baniek wydaje mi się po prostu nielogiczne Very Happy

agropol napisał:

Było trzymanie za koszulkę w polu karnym i każdy to widział. Xavi nie nurkował a'la Chrystian. Sędzia zinterpretował to jako przewinienie i wskazał na wapno. Inny sędzia nakazałby grę dalej i nie miałbym do niego pretensji.

No błagam Cię Very Happy

Futbol to nie szachy czy pływanie synchroniczne. Wk**rwia mnie, za przeproszeniem, takie aktorzenie. Wysportowany, silny mężczyzna upada, bo ktoś przez chwilę potrzymał go za koszulkę. Żenua. I żeby jeszcze gwizdać za to wapno..
Ciekawie czy równie obiektywnie podszedłeś do tej sytuacji, jak do faulu Lewandowskiego w meczu Austria - Polska na EURO. Very Happy

Tak a propos Barcy, to znowu się dziś męczyli niemiłosiernie z Estudiantes. Dopiero w dogrywce uciułali zwycięstwo Wink

Tak trochę się nabijam z tej Barcy, ale wygrywają prawie wszystko po drodze więc nie można się ich naprawdę czepić.

Pary LM naprawdę ciekawe. Very Happy

Barcelona raczej nie powinna mieć problemów z Vfb.
Troche większe mogą mieć Żyrondyści, ale przejdą Olympiakos.
Inter z Chelsea - wchodzi Chelsea.
Słabiaki z Fiorentiną mogą stworzyć ciekawe widowisko, oczywiście będę za słabiakami, ale absolutnie nie lekceważę Fiorentiny Wink

CSKA - Sevilla - Sevilla. Choć to dziwna drużyna, mają świetnych piłkarzy, grają szybki, piękny, ofensywny futbol, a co ich oglądam to tracą punkty. Np. dziś z Getafe. Mnóstwo stworzonych sytuacji, strzałów, przewaga w posiadaniu piłki, a mimo to porażka. Szkoda bo liczyłem, że włączą się do walki Realu z Barceloną.
Lyon - Real - zapewne Real. Ale będę bardzo kibicował Olympique Very Happy

Porto - Arsenal. Raczej Arsenal, ale chyba nie będzie to dwumecz do jednej bramki.
Milan - Man U. Tu ciężko mi się wypowiadać.. powiem tylko, że szkoda mi Tomka Kuszczaka, który będzie często wyjmował piłkę z sieci Wink

Oto me proroctwa hehe.

Słowo o Grzesiu: Pokraczna ta jego wypowiedź, ale idzie zrozumieć Razz

Szkoda trochę człowieka, który zniszczył swoją legendę sportową działalnością w PZPN. So sing along - PZPN, PZPN, je*ać, je*ać PZPN Wink

Decyzji sędziego w meczu Barcy z Espanyolem nie będę już komentował. Jako kibica cieszy mnie zwycięstwo, poza tym to już przeszłość. Wczoraj Barcelona przypieczętowała swoja hegemonię na świecie w tym roku. Cudowny, historyczny rok 2009 w piłce mogliśmy wszyscy oglądać dzięki graczom oraz sztabowi Blaugrany. Po takim roku Barcelona nie musi już nic - dla mnie to, co pokazali wystarczy na dłuuugie lata. Wczoraj Madritistów ewidentnie zabolało 6 trofeum i musieli odbić się na biednej Saragossie. Real strzelił 6 bramek, a Barcelona zdobyła 6 tytułów. Komentarz jest tu zbędny. Małe podsumowanie jes [link widoczny dla zalogowanych], więc swojego nie napiszę, bo po co. Wink

Losowanie okazało się być bardzo ciekawe. Katalończycy trafili na VFB i każdy już pisze, że bez problemów, ale ja podchodzę bardziej zachowawczo. Stuttgart wyszedł jednak z grupy, więc na pewno będzie walczył do końca. Szczególnie grając z takim przeciwnikiem.
Ciekawie zapowiada się pojedynek dwóch "czerwonych" drużyn. Trzymam kciuki za Ronaldinho i spółkę, bo Man U nigdy nie lubiłem. Nie będę specjalnie się przejmował, jeżeli Tomek będzie sięgał po futbolówkę do siatki Wink

Patrząc na kolejne mecze, to wiadomo, że liczę na Lyon. Grają trochę nieprzewidywalnie, ale wierzę, że są w stanie zatrzymać gwiazdeczki z Realu. Moje wsparcie idzie jeszcze do Arsenalu, Sevilli i Interu. Reszta to już niech się dzieje wola nieba.

EDIT: Jest stenogram z wypowiedzi prezesa Laty:
„Aj weri hepi if maj frend en mister Surkis tejk de for sity de sejm łi togewer de łord cap tu tauzent tłelf aj tink soł bikos best ajdija de uefa tunajt tudej if gif de sejm for tu for for ewrybady en polisz pipol polisz gowerment de sejm ukrain ukraina pipol end gowerment”

Already read it. I like it ;D

Poniższy link mogłabym wrzucić do linkowni, ale wolę w tematyce piłkarskiej. Michał Pol ogłosił na swoim blogu Gwiazdkowy Konkurs Literacki. Oto tekst innego blogopisarza. Opowiadanko to, ze względu na ilość znaków, nie zostanie opublikowane w całości na stronie pana Pola, ale jest warte przeczytania "w oryginale". Miłego czytania i oby żadna z przedstawionych wizji nie stała się "ciałem" (to tak w ramach życzeń świątecznych) ;]

[link widoczny dla zalogowanych]

Barama kriiiiiip, ama ouirdoooooouuuu
Tak można sobie podśpiewać po meczach niektórych drużyn, które miały miejsce podczas przerwy świątecznej, jak i w noworoczny weekend.
Man U odpadł z FA Cup w żenującym stylu, nie potrafiąc strzelić u siebie ani jednej bramki trzecioligowcowi z Leeds. Barama kriiiiiip, ama ouirdoooooouuuu
Mecze w La Liga opatrzyłbym piosenką "aaaaammm [still] driiiminn owaaa łaaaajt krismas". Barca jakos sennie i bez przekonania, Real podobnie, a Sevilla to już w ogóle chyba w hipnozie. Chyba czołówka ligi jeszcze marzy o ciepłej pierzynie i spaniu do 14, dogorywając po nocnych ekscesach świątecznych.

"drina goni kolejny drin remix browar woda gin"
Tak bym śpiewająco skomentował plan wystąpienia naszej repy w Tajlandii. Nieoceniony materiał szkoleniowy, jak i ogranie zawodników - to z pewnością osiągniemy poprzez uczestnictwo w tym piłkarskim kabareciku, który rozgrywany będzie w nieoficjalnym terminie FIFA, więc kluby nie muszą puszczać swoich zawodników. Może sie zgłoszę, na wypadek, gdyby zabrakło nam zawodników. Nie jestem patriotą, ale z orzełkiem na piersi mógłbym zagrać w ciepłym kraju. Z kim nam tam przyjdzie się spotkać? Szwedzi (mama mija hiraj goł agien) zrezygnowali, a w ich miejsce pojawiła się Korea Płn. (o zgrozo! co tu zanucić?!). Może uda się zabrać graczy koreańskich do samolotu, żeby mogli uciec przed morderczym reżimem? Zostaje jeszcze Dania (chciałem coś duńskiego zanucić, ale nic nie przychodzi do głowy poza Safri Duo i ich bębenkami- tumturumtutum), ale już duńska federacja zapowiedziała, że pojawią się jeno zawodnicy z ligi duńskiej. Na koniec, creme-de-la-creme - Tajlandia. Gospodarze niesieni fanatycznym dopingiem kibiców wypełniających stadion po brzegi są w stanie wygrać ten turniej. Nawet jeżeli zmuszeni będą sięgnąć do tajników tajskiego boksu. Wtedy nawet polski kibol z maczetą, duński kibol na rowerze (?), czy koreański kibol z... no właśnie? z czym? nie będą mogli podskoczyć. Dosłownie.

Barca znowu słabo ;/ Przegrała w 1/8 Pucharu Króla z Sevillą 1:2. Man U z Leeds dał dupy, nie da się ukryć ;] Tak samo Real, gdy nie wykorzystał remisu Blaugrany z Villareal i sam bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Osasuną w 16. kolejce Primera Division. A repy i Pucharu Króla Tajlandii nie komentuje, bo w tej chwili jestem poirytowana wyborami asystenta trenera i dyrektora kadry ;/

Barca zremisowała, barca przegrała - nie wiem czym jesteście tak zaskoczeni, w końcu to Barcelona Wink

A Milan gładko pojechał wczoraj Genoę, 5-2 Very Happy

Dwa ciekawe filmiki dotyczące polskiej piłki i Grzegorza L.:
[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=QdKOMueNi6U
Very Happy

Po weekendzie. Kilka spotkań 21. kolejki ligi angielskiej zostało odwołanych/przełożonych z powodu ostrego ataku zimy. Z tych które się odbyły warto odnotować dwa szczęśliwe remisy drużyn z czołówki tabeli: Man U z Birmingham 1:1 oraz Arsenalu z Evertonem 2:2.
W Hiszpanii też zima, a Barcelona gra jak natchniona ;D Widziałam wprawdzie tylko pierwszą połowę meczu z Teneryfą (i pierwsza bramka Messiego palce lizać ;p ), ale Blaugrana rozgromiła beniaminka 5:0. Real cały czas goni prowadzących w tabeli Katalończyków. W weekend wygrał z Mallorcą 2:0.
W Serie A Inter wprawdzie pokonał Siennę 4:3 i utrzymuje się na pozycji lidera, ale to zwycięstwo to wymęczył ;/ Za to Milan pokazał klasę ;D 3:0 z Juve i goni drużynę Mourinho =)
A na koniec PNA i niesamowity mecz otwarcia! Angola prowadziła z Mali 4:0 po to, żeby zakończyć mecz remisem 4:4! Nie wiem, jak Wam, ale mi mecze rozgrywane na czarnym lądzie wydają się niekiedy bardziej emocjonujące/pasjonujące niż np. te mundialowe. To, jak ci piłkarze się cieszą i tańczą po każdej zdobytej bramce, sprawia, że mnie przed TV cieszy się gęba ;D Kogo typujecie na mistrza? Znam zakłady bukmacherskie=grono faworytów, osobiście jestem za WKS. A co z Togo? Tylko wczoraj przeczytałam 3 różne doniesienia prasowe na temat grania w turnieju/wycofania się z niego na życzenie rządu/powrotu na PNA po kilku dniach żałoby.

Edit: Obejrzałam mecz WKS z Burkina Faso. No panowie, z taką bezradnością w polu karnym i tak statycznym "poruszaniem się" po boisku, to wy nic nie zawojujecie ;/ Macie szczęście (albo i nie?), że grupa B liczy tylko 3 drużyny (Togo dziś nie zagra, a jak nie zagra dziś, to reprezentacja zostanie zdyskwalifikowana w turnieju.)

Wklepać 5 bramek kelnerom z Teneryfy, z całym szacunkiem, to żadna sztuka i czekam z niecierpliwością na środowy rewanż z Sevillą w rozgrywkach o puchar króla. Jeśli Barca wyjdzie najmocniejszym składem i wykorzysta stwarzane okazje - pokona Sevillę i awansuje, nieważne co pokażą gracze z Andaluzji. Real pewnie pokonał Mallorcę, która na wyjazdach cienko klepie, za to u siebie jeszcze nie straciła punktów.
W lidze włoskiej bez niespodzianek. Nikt chyba nie liczył na zwycięstwo Juve w meczu z Milanem - na tym etapie obie drużyny dzieli przepaść. Inter dał sobie wbić 3 bramki u siebie, co nie zdarza się często i trzymałem kciuki, żeby seria Mourinho w końcu się zatrzymała, ale niestety nie tym razem. Milan będzie grał rewanż z Interem jako gospodarzem, więc może im się uda. A może już Chelsea pokona Mediolańczyków na San Siro (nie wiem, który mecz będzie pierwszy)?
Co do PNA, to lubię oglądać te rozgrywki, bo tam zawsze każdy daje z siebie wszystko i mecz są rozgrywane czasem w zabójczym tempie. Dużo też spontaniczności w grze, nieprzemyślanych zagrań, ale taka jest piłka na czarnym kontynencie. Faworytów do zwycięstwa w turnieju widzę w jednej z tych trzech drużyn: WKS (choć remis z Burkiną to fuckin' disgrace), Egipt, Kamerun. Ja trzymam kciuki za Kamerun.

dziś mówię kumplowi: "ty, eurosporta dawaj, leci Puchar Afryki ;]"
un: "no i kurwa znów nie pokażą Adasia, bo czarne gra w zielone"

przepraszam <;

Łoho, no tak 5 brameczek to dla Barcy pikuś Razz

No cóż, zobaczymy co dziś pokażą z Sevillą. Będę kibicował Sevilli, jako drużynie na papierze gorszej, choć tak naprawdę liczę po prostu na dobre widowisko. Niewątpliwie obie drużyny są w stanie takowe zapewnić Smile

A Ty znowu lekceważysz Juve, a przecież grali u siebie. Ciekawe czy byś tak gadał gdyby wynik był inny Razz

Wierz mi, że są tacy, którzy liczyli na ich zwycięstwo (nawet mieszkam z jednym z nich hehe). Oczywiście nie współczuję ani im, ani Juve, bo rozklepała ich moja drużyna Smile

Po niemrawym początku Milan się rokręcił, gra ładną i skuteczną piłkę i może uda im się w końcu zdetronizować Inter. Forza Rossoneri! Very Happy

PNA: Oglądałem to fuckin' disgrace w wykonaniu WKSu i co tu dużo mówić, myśleli chyba, że mecz wygrają im nazwiska, a nie to co pokażą na murawie. Wczoraj popatrzyłem także na pierwszą połowę meczu Nigeria - Egipt, szkoda, że nie nie widziałem drugiej ale musiałem lecieć na próbę. Nigeria po strzeleniu pięknej bramki gasła powoli w oczach, a jak dowodzi wynik, potem w ogóle nie istniała, choć też ma mnóstwo gwiazd w składzie. Dziwna sprawa z tym Egiptem, niby nie mają gwiazd (może poza Zidanem), ale wygrali dwa ostatnie puchary i po pierwszym meczu widać, że należy stawiać ich w gronie faworytów również i teraz. Wygląda na to, że stanowią zgrany kolektyw, a nie bandę indywidualistów i to jest ich główną siłą Smile