Autor |
Wiadomość |
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Sob 19:05, 09 Sty 2010 |
|
Dear fellow students, czy ktoś może mi powiedzieć:
Jak wygląda test zaliczeniowy z translatoryki u mgr Kodeniec? Czy to raczej pytania otwarte i kuć różne definicje na blachę, czy wystarczy po prostu wiedzieć o co chodzi np. w skopos theory? Na co najbardziej zwrócić uwagę?
Oraz, jak wygląda egzamin u prof. Sitarskiego? Bo plotki chodzą dwie, kompletnie od siebie różne.
Thanks from the mountain
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Primula Goldworthy
Filolog
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from hell ;> (Posen)
|
Wysłany:
Sob 20:23, 09 Sty 2010 |
|
Pana S. nie znam.
Jeśli chodzi o p. Kodeniec, to test miał różnorodne pytania. Tyle, że większość to chyba jednak opisowe. W części trzeba dopisać tylko słowo, było też kilka zamkniętych (4 z tego co pamiętam ). Kuć nie musisz, ale wiedzieć o co chodzi i umieć to opisać już tak. Mam nadzieję, że pomogłam pzdr
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Sob 22:52, 09 Sty 2010 |
|
tak, trochę tak, podziękowała
Gdyby ktoś chciał coś jeszcze dorzucić do powyższego, make yourselves comfortable
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Nie 11:26, 10 Sty 2010 |
|
Ja pamiętam, że był na pewno do zaliczenia po przeczytaniu notatek, więc nie ma się co bać. Parę teorii do opisania, podawanie jakichś nazw rzek czy innych geograficznych z angielskiego na polski i odwrotnie, krótka charakterystyka kilku postaci ze świata translatoryki (E.Nida, L.Venuti, I.Tuwim - ta, co tłumaczyła Kubusia Puchatka).
A propos tłumaczenia książki A.Milne:
W tłumaczeniach Kubusia Puchatka na język polski, występuje problem określenia jego płci. Irena Tuwim, rozumując, że nie da się przełożyć imienia tak, by sprawa jego pochodzenia i rozumienia była jasna dla polskiego czytelnika, ochrzciła misia imieniem Kubuś. Monika Adamczyk w Fredzi Phi-Phi nadała "Kubusiowi" imię żeńskie, ale pozostawia go "mężczyzną", konsekwentnie stosując formy męskie np. "(...) Phi miał zamknięte oczy", "Fredzia Phi-Phi zatrzymał się nagle i pochylił się zagadkowo nad śladami". Podobnie jak Milne, nadała imię żeńskie męskiemu misiowi. Ostatecznie dowiedziono, że kwestia intencji autora oryginału co do imienia bohatera była błędnie rozszyfrowana przez Adamczyk, gdyż imię "Winnie" nie pochodzi od "Winifredy", lecz od imienia londyńskiej niedźwiedzicy (o czym jasno pisze Milne) "Winnipeg". Milne ani razu nie nazywa "Kubusia" "Winnie", stosuje tylko połączenie "Winnie the Pooh", a najczęściej nazywa misia po prostu "Pooh".
Fredzia Phi-Phi?
Co to ma k*rwa być?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Nie 12:18, 10 Sty 2010 |
|
mnie właśnie doszły słuchy, że rok temu, poza nazwiskami, była m.in. analiza wiersza no jestem ciekawa jak to będzie w tym roku.
Thanks mates
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Primula Goldworthy
Filolog
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from hell ;> (Posen)
|
Wysłany:
Nie 16:17, 10 Sty 2010 |
|
wow, widzę że test przekrojowy z całego semestru (czyli wszystko o wszystkim) już nie wystarcza
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SoldierOfFortune
Filolog
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Nie 20:58, 10 Sty 2010 |
|
tak, faktycznie byla analiza wiersza, ale nie pamietam juz co dokladnie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Wto 16:05, 12 Sty 2010 |
|
domyślam się, że z profesorem nikt nie miał żadnych egzaminów?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marzycielka
Filolog
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z szacha i mata;>
|
Wysłany:
Wto 16:19, 12 Sty 2010 |
|
Malwa, spokojnie. Na ostatnim wykładzie było powiedziane, że egzamin sobie napiszemy 25, a 15(ciekawe jak, skoro indeksy do 13 muszą być w dziekanacie złożone?)pan profesor wpisze nam oceny do indeksów. Czyli poprawki nie będzie, a jak nie będzie to...
Z resztą, powiedziane też było, że test łatwy będzie(i każdy ma taką nadzieję )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SoldierOfFortune
Filolog
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Wto 17:00, 12 Sty 2010 |
|
my mieliśmy z prof Sitarskim jako pierwszy rocznik ale obyło się bez egzaminu bo prof był niedoinformowany czy jakoś tak w każdym razie skończyło się na zalkach niemniej jednak prof do wykładowców lubiących dręczyć studentów raczej nie należy, więc chyba nie musicie się bać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Wto 17:24, 12 Sty 2010 |
|
Milena, obyś się nie myliła. Bo akurat co do niego mam dziwne przeczucia.
@ Soldier- profesor na wykładach zajmuje się m.in. intensywnym narzekaniem na studentów, także nie zdziwiłby mnie jakiś wydumany teścik... No nic, zobaczymy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SoldierOfFortune
Filolog
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Czw 18:56, 14 Sty 2010 |
|
malwa napisał: |
Milena, obyś się nie myliła. Bo akurat co do niego mam dziwne przeczucia.
@ Soldier- profesor na wykładach zajmuje się m.in. intensywnym narzekaniem na studentów, także nie zdziwiłby mnie jakiś wydumany teścik... No nic, zobaczymy. |
no cóż, w tamtym roku zajmował się głównie pochwałą studentów i swoich studenckich czasów oj ile historii z jego młodości się nasłuchaliśmy widocznie rok na UWM zmienił jego podejście do studentów
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Czw 23:56, 14 Sty 2010 |
|
tak właśnie musiało być, bo teraz zajmuje się głównie narzekaniem na studentów, wychwalaniem swoich studenckich czasów, wychwalaniem swojego Poznania i wspomnieniami o jego serdecznej przyjaciółce Irenie. Wszystko okraszone faktami tak zwanymi autentycznymi, z życia wziętymi, jak np. podróż pociągiem do syna, do Austrii, ze słoikami bodajże bigosu w plecaku.
A ze wszystkich złych studentów, angliści są najgorsi. Nie potrafią poprawnie posługiwać się językiem polskim w wydaniu akademickim, naukowym, ani literackim.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
boiziba
Filolog
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:57, 18 Sty 2010 |
|
A czy z ćw z translatoryki można sobie zafundować warunek? wie ktoś?...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
malwa
Filolog
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pon 22:35, 18 Sty 2010 |
|
Madzia -> [link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|