Filmowe Dysputy

W ramach akcji rozruchu forum proponuję taki oto temat. Dzielmy sie tytułami wartych obejrzenia filmów, naszymi komentarzami nt. tych filmów. Oczywiście mówmy również o filmach, których nie warto oglądać, jednocześnie pamiętając, by podać konkretne argumenty. Mam nadzieję na wywiązanie zażyłej dyskusji oraz na natrafienie tu na jakieś ciekawe propozycje filmowe. Także filolodzy do dzieła !

'1408' - propozycja godna polecenia. Godna dlatego, że bazowana na opowiadaniu S.Kinga. Nie czytałem opowiadania, lecz czytałem, że film okrojony jest z wielu wątków, dlatego nie jest tak dobry, jak książka. Skoro panują takie opinie, to opowiadanie naprawdę musi trzymać w napięciu. Film podobał mi się bardzo. Pokój 1408 rzeczywiście był pokojem wartym nakręcenia o nim filmu ;] Polecam, jeśli ktoś jeszcze nie widział.

Jeżeli temat się przyjmie, mam parę innych nieco niszowych propozycji, o których chciałbym Wam opowiedziec. Pozdrawiam i zapraszam FA do pisania !

1408 jeszcze nie oglądałem, ale z chęcią obejrzę jeśli dostarczysz mi film w moje łapki. W każdym razie według mnie wart polecenia jest zdecydowanie film Resident Evil 3. Jedynka i dwojka byly całkiem dobre ale podobno trójka jest jeszcze lepsza (podobno dodano głębi cy cuś takiego). A ponadto chciałbym dowiedzieć się czy któryś z forumowiczów nie oglądał przypadkiem czegoś z Carlosa Saury (jeśli nikt to radzę obejrzeć to pogadamy).

Jesli chodzi o Residenta 3 to zdecydowanie polecam, sciagnalem sobie cala trylogie i stwierdzam jednakowoz ze kazda kolejna jest lepsza od poprzedniej, niby mowi sie ze kolejne czesci filmu nigdy nie dorownuja pierwszej. tak tez wlasnie myslalem o Residencie zanim nie obejrzalem wszystkich pokolei jednego dnia Wink

najciekawsze w calej trylogii jest to ze kazda kolejna czesc wynika z poprzedniej, mozna zaobserwowac 'przemiane' i rozwoj glownej bohaterki. smaczku dodaje rozpoczecie, pierwsze 5 minut kolejnej czesci ktore jest identyczne jak koncowka poprzedniej albo przynajmniej logicznie z niej wynika. powoduje to nieodparta pokuse dowiedzenia sie co bedzie w kolejnej czesci Very Happy

ogolnie rzecz biorac jesli ktos sie zabiera do obejrzenia Resident Evil Extinction to cholernie polecam ówczesne obejrzenie dwoch poprzednich czesci (ktore moge udostepnic do rąk wlasnych Wink

) bo wtedy faubla staje sie 2 razy bardziej ciekawa

(ps. agro swietny temat Very Happy

)

ze sie wetne, nie ja go stworzylAm tylko agropol ;D ale dzieki ;p

No właśnie. To ja powiedziałem :]

Panie Śmierć, jak masz Pan ten filmy, to podrzuć na jutrzejsze zajątka. Z chęcią obejrzę i skomentuję.
Panie Najemca, Residenty z chęcią pożyczę i ocenię, bo nie miałem okazji obejrzeć trylogii. Trzeba się tylko ustawić jakoś.Ale to w następnym tygodniu.

Co chciałbym polecić...? Gdy oglądałem "28 tygodni później", to pierwsza scena w domu kompletnie mnie rozłożyła. Genialnie zrobiona. Kamera, gdy koleś ucieka polem (trochę jak z Jurassic Park), drżąca kamera w domu podczas ataku, dynamizm, fabula - wszystko to składa się na ocenę 7/10 dla tego filmu. Nie widzialem część pierwszej, ale ten film bardzo mi sie spodobał. Zdecydowanie polecam.
Jak przejdzie "symptom dnia poprzedniego", to napisze o jeszcze jednym ciekawym filmie Very Happy

A tymczasem czas na la zupa la gorąca la Vifon ! Voila !

hajo, tutaj 'Najemca' cos mi sie spiepszlo z kontem (łatefa)

sry za ta pomylke Razz

ale to chyba przez ten wlasnie nieszczesny symptom dnia nastepnego Rolling Eyes

co do Residenta 3 to wlasnie zobaczylem mam strasznie marna kopie:/ kinowa, marna jakosc, trzeba siedziec w wiekszej odleglosci od kompa zeby dalo sie obejrzec Razz

postaram sie upolowac jakas lepsza, moze juz beda na necie

jesli zas chodzi o 28 tygodni pozniej to... nie ogladalem tego filmu Razz

ogladalem za to 28 dni pozniej, to chyba pierwsza czesc 28 tygodni? film calkiem spoko chociaz nie rzucil mnie na kolana Razz

ale z checia obejrze 28 tygodni

(wlasnie zabieram sie za 1408 Wink

)

godny polecenia jest film "Stranger Than Fiction" (2006), glowny bohater, Harold Crick budzi sie rano i slyszy glos narratorki opowiadajacej o jego zyciu, komentujacej wszystkie jego czynnosci, w pierwszej chwili podejrzewa, że zwariował, wkrótce jednak odkrywa ku swemu zaskoczeniu, że… wiecej nie moge napisac zeby nie spalic Wink

ogolnie jest to film oderwany od znanych nam konwencji, ciekawa fabula i nieprzewidywalnosc, swietna gra aktorow.... 8/10

jeśli chodzi o resident evil to ja tylko wiem o co chodzi,bo nie interesuja mnie tego typu pomysly, a 28 tygodni pozniej widzialam kawałek - ten poczatkowy- i zgadzam sie z agropolem.

a fillm wart polecenia? niesmiertelne pupl fiction ;D tarantino to moj guru po prostu. jak ktos nie ogladal to szybciutko,szybciutko. jak cos moge pozyczyc ;p

Ja natomiast chciałbym polecić również Czas Apokalipsy i Pluton. Naprawdę kultowe i z lekka psychodeliczne filmy podobnie jak Full Metal Jacket. Jeśli macie ochotę na Czas to mam rozszeroną wersję tejże pozycji na dvd. Natomiast jeśli chodzi o Carlosa Saurę to musisz niestety agro poszukać na necie tytułów bo ja niestety nie mam żadnego filmu.

Zakładając temat liczyłem na jakieś filmy raczej rzadkiego kalibru, mniej znane i dobre. "Pulp Fiction" czy "Pluton" są na tyle znanymi filmami, że chyba nie trzeba ich nikomu polecać Smile

Ostatnio parę filmów wziąłem na warsztat, więc przedstawiam swoje wrażenia:
1. "Stranger than fiction" - jak kolega Najemca pisał, film warty uwagi.bardzo ciekawy pomysł. Jeszcze z takim się nie spotkałem. Dustin Hoffman zagrał niezłą rolę i rzucił parę zabawnych tekstów. Nie jest to może powalający na nogi film, ale obejrzeć warto.
2. "28 days later" - Może być, jednak "28 weeks later" ciekawszy. Momentami wieje nudą i jeszcze wplatany wątek miłosny :O . Wrażenie robią zdecydowanie obrazki opustoszałego Londynu.
3. "Death at the funeral" - Baaardzo dobry film Very Happy

Ubaw po pachy, szczególnie dla fanów angielskiego humoru. Dużo śmiesznych wątków. Gdyby ktoś chciał, to poproszę płytę, bo film warty obejrzenia.

Widziałem też trzecią część "Ojca chrzestnego", ale nie będę się rozpisywał, bo to klasyk i jak ktoś nie widział to biegiem !
Czekam na filmy warte uwagi Very Happy

Pozdrawiam
So long

Wbrew twojej opinii drogi Agropolu "Pluton" nie jest tak popularny, ale za to na pewno jest klasykiem podobnie jak "Łowca jeleni". A oglądałeś "Absolwenta" z Dustinem to dopiero jest coś a mam to chyba na kasecie VHS bez napisów i lektora.

apropo "1408", mam takie pytanie czy ktos moze czytal ksiazke bo slyszalem ze konczy sie... UWAGA KTO NIE OGLADAL FILMU NIECH NIE CZYTA DALSZEJ CZESCI !!! Razz

...jakos tak ze nasz pan pisarz popelnia samobojstwo, czy to prawad?

a jesli chodzi o 28 tygodni to ja wlasnie dostalem w swoje rece ten film i zamierzam go zaraz obejrzec Wink

na poprawe humoru, jesli ktos nie ogladal, polecam Pink Panther 2006 ze Steve'em Martinem

macie tutaj jedna z lepszych scen z tego filmu Smile

http://www.youtube.com/watch?v=pFbjfIYfSg0

DODANO 4.XII.2007 godz 18:25 wcale nie double-posting bo wczesniejszy post z innego konta Razz

nie wiem czemu ale na to z ktorego teraz aktualnie pisze nie moglem sie zalogowac wiec korzystalem przez chwile z innego ktore kiedys zalozylem i zapomnialem o nim Razz

a poza tym to na tamtym nie moglem jeszcze dodac linku, za malo postow mialem Razz

pozdro hwdp Wink

Edit by agropol: Bura za double posta. Uzywamy 'edit' badz 'zmien'. Next time = warning ;] Slyszalem, ze niektorzy maja problemy z kontami, ale ja nie moge nic zrobic w tej kwestii : /

a ja wczoraj widzialam ostatnie 10 minut Harry'ego Angel'a z Mickey'em Rourke i Robertem De Niro. jaaaka schiza... ale warto zobaczyc chocby z ciekawości Smile

hehe żołnierz dostanie bure! nie żebym się śmiała ale double posting jest ;p

Co do "1408" to również słyszałem, że zakończenie w książce jest inne. Książka jest podobno o wiele bogatsza w wątki i bardziej trzyma w napięciu, jak na Kinga przystało.

an------> Co to za film "10 minut"? Mogłabyś trochę więcej o nim napisać?

"Dom na nawiedzonym wzgórzu 2"-------> Flaki z olejem. Nuda. Słaba gra aktorska. Raptem jedna scena daje rade ;] I nie jest to scena związana z gatunkiem filmu <sprośny żart> Very Happy

Zdecydowanie odradzam, ale jak ktoś chce sam się przekonać...

agro... no dobra.. zapomnialam wstawic " ". chodzilo mi o ostatnie 10 minut filmu "harry angel" Very Happy