Filmowe Dysputy

Ostatnio ( tzn wczoraj i dzisiaj) obejrzałam: Garfield2, Xmen the last stand, Cashback, London i Crash. Aha, jeszcze Bigforda Schmecklera.

Najlepszy Crash(m.in.matt dillon, sandra bullock,brendan fraser i thandie newton)- amerykanskie spoleczenstwo z ich lekami, nerwicami i wrazliwoscią na wszelkie przejawy 'rasizmu'.
Garfield - smieszna bajka, polecam bez dubbingu, tudzież napisów, bo akcentów na palcach jednej ręki nie zliczysz Smile

Xmeni, cóż. jak zwykle w tym przypadku efekty specjalne i prawie zadnego zwiazku z komiksem.
London- film o problemach faceta po zerwaniu z kobietą jego życia, jedna impreza, dużo kokainy. Nawet spoko
Cashback- produkcja brytyjska; rzecz o tym jak to chlopak cierpi na bezsennosc (po rozstaniu z laską -> to przypadek ze drugi film tego typu ;p) i zatrudnia sie w supermarkecie.Warto obejrzec:)
A Bigford to dosc pokrecony film ktory balansuje na granicy nie za głupiej komedii; ogólnie o kolesiu, który ma głębokie przemyślenia na wiekszosc spraw i zapisuje je w swoim notesie. Notes 'przypadkowo' zostaje ukradziony(kleptomania) i robi furorę wśród studentów Smile

Zaraz motyl i skafander na tapecie więc
Cheers mates!

No to ja polece coś, co mi polecono ;p

Free Jimmy - animowana historia slonia narkomana i kilku hmmm grup (?) majacych co do tego slonia swoje plany. W rolach glownych: Laponska mafia, HudMySpecs i wiele innych. Znakomity film dla anglistow ze wzgledu na akcent bohaterow. Fajna rozkimna, troche smiechu, nieco wzruszajace i naprawde warto obejrzec (szczegolnie na fazce Wink

)

Z racji tego,że się zawzięcie przygotowuję do poprawki i dostalam kilka płyt z filmami wczoraj leciało Little Miss Sunshine (było?) . Nie będę pisać o czym ( google it). Chyba dostał Oscara, nie paimętam. Film jest niesamowicie ciepły i optymistyczny pomimo goryczy,niezadowolenia z życia, siebie i rodziny i kłotni które cały czas wyciekają.

Ah i Princesas. O prostytutkach. Prosto z Hiszpanii.

Secret Window- na podstawie książki S.Kinga. W połowie można domyśleć się, o co chodzi, bo tego typu motywów było już dosyć sporo w filmach, ale film polecam, bo zakończenie i klimat sprawiają, że film wciąga. Depp na miarę swoich możliwości, ale Turturro (Barton Fink) w każdej nowej roli mnie zadziwia. Tak było i tym razem.

I jeszcze świetna scena z filmu "Czeka na nas świat", którą podesłał mi Bush_Docta', a która od rzeczywistości daleko nie odbiega:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem świeżo po "Donnie Darko" i polecam wszystkim. Film z 2001 roku, interesująca fabuła. Film o chłopcu, który ma problemy emocjonalne i wymyśla sobie przyjaciela Franka, który jest wielkiem królikiem. Przyjaciel ów każe mu robić złe rzeczy i zapowiada, że za 28 dni i ileśtam godzin nastąpi koniec świata. Wg mnie film jasno podkreśla powiedzenie 'Theres no second chance'. Bardzo ciekawa postać Babci Śmierci.

Ten film zasługuje na oddzielny wątek wg mnie, bo to produkcja, do której warto wracać. Za każdym razem można ten film odbierać inaczej, skupić się na czym innym i tak naprawdę różnie widzieć zakończenie. Must-see dla każdego kinomaniaka.

Ps. Zanim go obejrzałem, to zawsze mylił mi się z "Donnie Brasco". Jak obejrzałem oba te filmy, już nigdy ich nie pomyliłem Wink

Podoba mi się szczególnie wybór tytułowego aktora, bo naprawdę dobrze sie wpasował do tej roli: jego zachowanie i mimika twarzy/ciała podczas hipnozy i to jego mroczne oblicze... Ale najbardziej to mi się chyba podobał motyw z tym niebem, a i jeszcze jak mu silnik do pokoju wpadł nie wiadomo skąd Wink

w pewnym momencie poczułam tą samą koncepcję co w Źródle, jak w łazience dotykał tej niewidzialnej bariery (tak jak w tej bańce troche).

Kolejny film wg mnie warty obejrzenia to The Hours - o trzech kobietach z trzech różnych epok i ich problemie z życiem. Opowiada m.in. o Virginii Wolf, jej skłonnościach samobójczych, o tym, jak tworzyła książkę o Pani Dalloway i jak trudno jest podejmować decyzje dotyczące własnego życia, a jak łatwo przy tym lekceważyć życie innych ludzi. Film ten pokazuje, że czasem silny charakter człowieka to tylko jego maska.

książkę przeczytałam. świetna.

wczoraj obejrzałam Made of Honor. Polski tytuł... Uwaga Uwaga: Moja dziewczyna wychodzi za mąż. (nie ma to jak tłumaczenie ;p)

cóż mogę powiedzieć. komedia romantyczna z przystojnym aktorem i dość ładną aktorką. Ogólnie rzecz o facecie zaliczającym wszystkie laski po kolei(ale ma swoje zasady) i jego przyjaciółce od lat 10. Przyjaciółka wyjeżdż a do Szkocji na 6 tygodni, w tymczasie on uświadamia sobie że ją kocha a ona wraca z narzeczonym. Scenariusz pisał Polak ;p Heh widoki mi się podobały Wink

To musiało być potworne przezycie, an Very Happy

Nie no... aż tak źle nie było Wink

St. Trinian's . O szkole dla dziewcząt. Pewnie właściwsze by było dla społecznych wyrzutków albo coś w tym stylu, bo nie skumałam o co chodzi. Komedia.

Sex and the City. Co za butyyy ;D

Definitely,Maybe. Też coś w rodzaju komedii romantycznej. Rodzice się rozwodzą, a tatuś opowiada córce (grała w little miss sunshine) o 3 kobietach swojego życia - która to jej mama (?). Do jakiegoś wielce ambitnego kina nie należy,ale ostantio nie mam na takowe czasu ani ochoty szczerze mówiąc.

Tak sie złożyło, że też obejrzałam wczoraj czy kiedy tam st trinian's - spodziewałam się czegoś lepszego, a to taki film przygodowy dla młodzieży o młodzieży, gdzie jedynym plusem jest ładna brytyjska mowa Wink

no mowa jest niezła Wink

a widziałm ktos gone baby,gone?

btw. Agro! Cieszę się,że się nie zmieniasz i dalej jesteś tą Jenny ;D

dawno się tu nie udzielałem więc...:

Deja Vu [2006] - Denzel Łoszington, czyli to zaczynamy z grubej rury Wink

wybucha statek, giną setki marynarzy wraz z ich kobietami i dziećmi, agent Dough (Denzel) wkracza do akcji; pośród ofiar wybuchu znajduje się ciało kobiety która zginęła 2 godziny przed wybuchem; akcja rozwija się z minuty na minutę, w połowie mamy ciekawą niespodziankę która zmienia spojrzenie na cały film; ogólnie bardzo polecam kto jeszcze nie widział 8,5/10

EDIT: no i jeszcze coś dodam, film stary, ale dziś oglądałem go po raz n-ty więc napiszę Razz

Tenacious D - The Pick Of Destiny; komedia/muscial; Dwóch początkujących muzyków KG (Kyle Gass) oraz JB (Jack Black) spotyka się i postanawia założyć zespół - Tenacious D. Jednak kariera nie przychodzi im tak łatwo, jak się tego spodziewali... potrzebują tego 'czegoś' co pozowoli wznieść im się na wyżyny... szukają i znaleźli...
gorąco polecam nie tylko dla fanów zespołu ale i dla wszystkich którzy lubują się w muzyce rock etc

ja ze swej strony polecam The Green Mile z Tomem Hanksem. Na motywach powieści Stevena Kinga. Wspomnienia byłego, bardzo leciwego nadzorcy bloku śmierci z pewnego amerykańskiego więzienia. W 1935 trafia doń ogromny czarnoskóry mężczyzna oskarżony o zamodrowanie dwóch białych dziewczynek. Wkrótce okazuje się, że olbrzym jest niedorozwinięty, boi się ciemności oraz posiada zdolności uzdrawiające.
Shawshank Redemption, również na motywa powieści Kinga. O młodym bankierze niesłusznie oskarżonym o zamordowanie żony i kochanka, który trafił do więzienia Shawshank pod skrzydła sadystycznego naczelnika. Opowieść o tym, że w każdych warunkach można realizować swoje marzenia i że "zawsze warto być człowiekiem."