|
|
Autor |
Wiadomość |
an
Filolog
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn
|
Wysłany:
Pią 23:52, 08 Lut 2008 |
|
a ja byłam na "Lejdis" . nie wiem jak wypada w porównaniu z "Testosteronem" ale ci ktorzy obejrzeli oba filmy twierdza,ze jest lepszy . Niektórzy krzyczą,że film jest do bani, za dużo przeklenstw i kreuje krzywy obraz kobiet, bla bla bla. a ja mam ochote zorganizowac sylwestra w sierpniu na filmie usmialam sie do łez i na pewno obejrze go jeszcze nie raz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Sob 9:10, 09 Lut 2008 |
|
Myślę, że Lejdis to film do bani, za dużo przekleństw i kreuje krzywy obraz kobiet.Ogólnie takie bla bla bla
A Czas Apokalipsy? Świetne kino. Brawo za krytykę bezsensownych działań amerykańskiego rządu, scenę z muzyką Wagnera i kreację Brando. Warto spoglądać w szklany ekran przez te trzy godziny z kawałkiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dżej
Filolog
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany:
Sob 11:44, 09 Lut 2008 |
|
"Sweeney Tood", superowy, mimo ze musical i troche duzo podcinania gardel. No ale Johnny Deep, genialny aktor. Super sie ubawilam i zakonczenie tez dosc ciekawe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mr Death
Filolog
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Back to black...
|
Wysłany:
Sob 12:05, 09 Lut 2008 |
|
Kolega Dżej dobrze wspomniał o tymże jakże świeżym filmie - będę musiał zdobyć - co do podcinania gardeł to nigdy nie miałem obiekcji co do zbyt dużej ilości (chyba że ofiary wstawały). "Czas Apokalipsy" warto również obejrzeć ze względu na specyficzną atmosferę - oprócz Wagnera muzyka jako całość jest świetnie dobrana i buduje w dużym stopniu nastrój całego filmu. No i nieśmiertelny Killgore z jego chłopcami surferami - boskie .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dżej
Filolog
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany:
Sob 13:31, 09 Lut 2008 |
|
kolezanka Dżej, nie kolega
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mr Death
Filolog
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Back to black...
|
Wysłany:
Sob 18:57, 09 Lut 2008 |
|
Oj to przepraszam koleżankę i się kajam (chłoszczę makaronem typu spaghetti z Malmy ). Wiem wiem szkoda makaronu .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Pon 17:45, 11 Lut 2008 |
|
Mr Death napisał: |
Oj to przepraszam koleżankę i się kajam (chłoszczę makaronem typu spaghetti z Malmy ). Wiem wiem szkoda makaronu . |
Tylko bez kryptoreklamy. To porządne forum.
Wracając do tematu...
Zodiac - Sam film to może żadna rewelacja, ale polecam prześledzić historię tego seryjnego mordercy nie złapanego do dziś!!!
Inland Empire - Wszystko co najlepsze u Lyncha plus polski ślad. Film po 30 minutach gmatwa się tak, że konia z rzędem temu, kto się nie pogubi. Jednak wytwarza się taki nastrój, że trudno było mi zrezygnować z dalszego oglądania, mimo iż nie miałem pojęcia, o co tym ludziom chodzi. Jeżeli jesteś fanem Lyncha, musisz zobaczyć. Jeżeli nie, zrób kanapki i obejrzyj Klan.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
an
Filolog
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olsztyn
|
Wysłany:
Pon 17:58, 11 Lut 2008 |
|
na inland empire chcialam isc. teraz na celowniku Motyl i Skafander oraz Sweeney Todd
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SoldierOfFortune
Filolog
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 18:54, 29 Lut 2008 |
|
wczoraj zaciągnięto mnie siłą na przedpremierowy seans....
Step Up 2: The Streets - typowo amerykańska fabuła, uroczy wątek miłosny, afroamerykańscy buntownicy z ulicy kontra młodzież z Akademii Sztuki czy łatever... mimo dość późnej pory w której film był wyświetlany (początek o 23:30) i zmęczenia po przedwczorajszym karaoke, udało mi się nie zasnąć co w moich wczorajszym stanie to nie rurki z kremem... ogólnie film polecam, szczególnie fanom, czy też osobom, którym pierwsza część hip-hopowego musicalu się podobała, bo moim zdaniem 2 część, co się często nie zdarza, jest lepsza niż pierwsza, indżoj łoczin
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoldierOfFortune dnia Pią 18:56, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Pią 20:51, 29 Lut 2008 |
|
Taaaa lepiej jak jest wiecej...
Oskarowe cymesy wujek wziął na warszztat:
No country for old men - boooooooooooooooring. Jedynie rola tego psychola z butlą dla astmatykow byla interesujaca. Tommy Lee Jones juz niedomaga. Tak wiem. Film ukazuje, iż ówczesny świat pokazuje zero poszanowania dla tradycji, epatuje nienawiscia i zadza pieniedza. Ale taki film tego nie zmieni. No chyba ze ci bad&ugly zasna podczas ogladania i zostana zlapani przez sprytnych strozow prawa Nie polecam.
There will be blood - Nie wiem co to sie porobilo w tej amerykanskiej kinematografii, ze robia teraz te filmy takie jakies nostaligiczne... W tym filmie rowniez historia z przeslaniem i moralem, choc o wiele ciekawsza. Film moze sie podobac, nawet biorac pod uwage fakt, ze pierwsze slowa padaja po 15 minutach filmu, ale potem sie rozkreca i sa momenty naprawde wciagajace i dajace do myslenia. Ten gowniarz dobrze zagral "mesjasza" i nalezal mu sie oskar za to. Polecam zdecydowanie.
Prosze o komenatrz jakis, bo zaraz zaczynam kolejny seans i beda nowe recenzje i wrazenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agropol dnia Pią 20:53, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
SoldierOfFortune
Filolog
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Pią 21:45, 29 Lut 2008 |
|
no to ja....
na swieżo i gorąco....
obejrzane właśnie
the catacombs - hm, zaczyna się całkiem nieźle, "film oparaty na prawdziwych wydarzeniach (...) 200 lat temu w Paryżu zabrakło miejsca na cmentarzach... 7 000 000 ciał pochowanych w dawnych kopalniach pod Paryżem (...)" później ... nic co mogłoby zadziwić/zaskoczyć/zachwycić, marny akting, zdjęcia całkiem średnie, nie jest źle muzyka... hmmm.... scieżka dźwiękowa czasami zaskakuje w sposób wywołujący uśmiech, co w horrorach/thrillerach nie jest porządane no i pani uciekająca przez tytułowe katakumby od złego antychrysta przez 9/10 filmu... jeśli ktoś lubi filmy o wartkich zwrotach akcji, to musze powiedzieć że się rozczaruje bo jedyne zwroty w tym filmie to skręt w lewy korytarz bądź prawy
edit
The Descent (Zejście) - film typu: głęboko pod ziemią, w ciemnościach, 6 kobiet i "turystycznie zwiedzanie jaskiń"... horror który oglądałem 3 razy i... może nie tyle co przestraszył ale kilka razy sprawił że serce mi się na chwilę zatrzymało... za pierwszym razem, było to ze 2 lata temu, bałem się jak w przedszkolu polecam gorąco, jeden z lepszych filmów jakich widziałem w życiu i zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SoldierOfFortune dnia Nie 1:08, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Nie 18:31, 02 Mar 2008 |
|
SoldierOfFortune napisał: |
The Descent (Zejście)polecam gorąco, jeden z lepszych filmów jakich widziałem w życiu i zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów |
Zgadzam się. Te oślizgłe kurewki (mieszkańcy jaskini ) nieraz przyprawiły mnie o palpitacje serca. Można się wystraszyć momentami na śmierć.
Shrooms - pozostając w temacie horrorów. Fajnie się zaczyna, grzybki, tripy i te sprawy, ale potem to już pradziwe spooky shit. Podoba mi się opowieść. Dawno nie wystraszyłem się tak na żadnym horrorze. Tym bardziej, że oglądałem go sam na chacie wieczorową porą... (zawiało grozą). Warto.
Motyl i skafander - Polecam ten film szczególnie wszystkim, którzy narzekają na swoje życie. Wzruszająca historia sparaliżowanego dziennikarza, która pokazuje, ze Horacy miał rację: Carpe Diem ! Może nadejść dzien, ze okaze sie juz za pozno... choc nie do konca... obejrzyjcie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dżej
Filolog
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany:
Nie 22:53, 09 Mar 2008 |
|
Wlasnie wyszlam z kina i THERE WILL BE BLOOD byl nawet dobry. Tylko 'nawet dobry' bo strasznie byl dlugi. gdyby zrobic z niego ze 2 godziny o wiele lepiej by sie ogladalo, bo historia dobra, aktorzy tez superowo. Zgadzam sie z Agropolem, ze film ma swoje momenty
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
agropol
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dydybongidągidydągi
|
Wysłany:
Czw 20:12, 20 Mar 2008 |
|
Witam po przerwie spowodowanej ładowaniem węgla na lato do komórki.
Lolita - rewelacja. Warto najpierw przeczytać książkę, żeby poznać kontrowersyjność tego filmu (zakazany przez pewien czas w Polsce). Jeremy Irons świetnie wcielił się w rolę pana profesora. Dla mnie film o miłości i okrucieństwie. Smutny ogólnie. Co wrażliwsze osoby z pewnością uronią łezkę na końcu. Polecam szczególnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dżej
Filolog
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany:
Czw 22:15, 20 Mar 2008 |
|
Ja tez po przerwie, ale spowodowanej dlugim wkendem ))))
zdazylam sie jednak wybrac do kina i "In Bruges" - bardzo relaksujacy, troche nawet edukacyjny (po wyjsciu z kina dosc dobrze znasz topografie miasta, zabytki itp). Calkiem ciekawie napisana historia. Nawet Collin Farrell dobrze zagral. Brendan Gleeson jak zawsze bezbledny. Polecam
Drugi film, na ktorym ostatnio bylam to The Bucket List. Jack Nicholson i Morgan Freeman w jednym filmie. Naprawde genialny. Dobra fabula i swietni aktorzy. Mozna sie posmiac i troche poplakac. Ciagle sie jeszcze zastanawiam, czy ja sobie tez nie powinam zrobic listy rzeczy, ktore zrobie before I kick the bucket
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |