Otrzęsiny w lutym :)

Korzystając z tego, że teraz mam duuużo czasu, chcę Was zapytać o bardzo ważną sprawę Laughing

Co powiecie o tym żeby po feriach spotkać się całą filologią na party?Byłoby to coś na miarę otrzęsin, choć bez części artystycznej ;P Można by zarezerwować kilka <lub trochę więcej> stolików w grawie i ...się pobawić Smile

Kilka osób, którym mówiłam o tym pomyśle było chętnych, ale do takiego wyjścia jest nas potrzeba trochę więcej.I to ludzików ze wszystkich roczników bo podobno chcemy się bardziej zintegrować Razz

To jak?

cos takiego planowalismy kilka razy na poczatku II roku i niektorzy pamietaja, co z tego wyszlo... Hrm

dla mnie kazdy powod jest dobry do wspolnego spotkania, ale wybierzmy jakis neutralny klub, albo moze ktos ma wtedy chate wolna, bo w grawitacji, to ja nie wytrzymam. choc pewnie wiekszosci ten klub, by odpowiadal... ale nie wszedzie i nie zawsze musze byc, szczegolnie, ze koncze z imprezami... Wink

nie rozśmieszaj mnie kiedy piję ;P
dla mnie pomysł dobry, chociaż kilka dni temu na niego wpadłam i jest we wrażeniach z imprez. co do grawi - Hrm

ale to moje osobiste, własne i prywatne zdanie. Smile

an napisał:

nie rozśmieszaj mnie kiedy piję ;P

ze to niby do mnie?? co to ma znaczyc?? Wink

a niby do kogo?? z tego co wiem to nie masz brata bliźniaka Wink

mój pomysł to molotov,ale większości się pewnie nie spodoba...

A mój pomysł to Przytkowice k. Krakowa...klub Energy 2000...
umcyk umcyk umcyk... Very Happy

Moi Mili!
Ale grawitacja to był tylko taki pierwszy pomysł, bo tam były otrzęsiny..Przecież możemy się dogadać Smile

W sumie to tam jest za głośno na piwkowanie...Jesteście kreatywni więc debatujcie nad miejscem, ja jestem z tych "ugodowych" Razz

Mysle, ze mozna by wybrac Molotov w dniu, kiedy muzyka bylaby neutralna (jakies lata 60,70 czy cos w tym stylu). ostatnio jak bylismy, to chyba wszyscy sie dobrze bawili (ja moze nie do konca ze wzgledu na muzyke, ale i tak bylo zajebiscie). tak czy nie? poza tym jest tanie piwo i jest naprawde duzy wybor piw. mozna posiedziec i porozmawiac, jak i poszalec na parkiecie. jakies inne propozycje? who's in favour?

Mi to rybka Very Happy

Moge isc, ale do takiego Koktajlu Nikifora to musielibysmy isc wczesniej miejsca zajac itp. Albo w ogole zrobic impreze zamknieta dla nas. Albo w ogole ... Ech ... Ja to tylko sobie tam pojde, wy kombinujcie jak to zorganizujecie <lol2> Very Happy

sleepek napisał:

. Ja to tylko sobie tam pojde, wy kombinujcie jak to zorganizujecie <lol2> Very Happy

Nawet nie podejrzewałabym Cię o jakąkolwiek organizację Rolling Eyes

to be honest..

Jestem jak najbardziej za (a jakże hehe). Dla mnie mogłaby być nawet ta grawitacja byle była nasza muzyka. Na otrzęsinach tak było przez spory okres
czasu i nie widziałem osoby, która by się dobrze nie bawiła. Dopóki Dj nie zaczął "grać muzyki" i było umcyk umcyk Confused

Molotov chyba odpada, tam jest
za mało miejsca, no chyba że zarezerwowalibyśmy cały lokal na całą noc, a czy to jest możliwe to tylko Kulfon raczy wiedzieć Wink

Ale takie rozwiązanie byłoby chyba najlepsze, jest telebim, sporo miejsca na potańcówki, fajna atmosfera i dosyć tanie piwo. Tylko czy zdołamy się zorganizować, oto jest pytanie..

To dobrze Patrycjo Wink

Jestem niezorganizowany i potrafie cos zrobic tylko jak mi sie bardzo chce, nie jak ktos tego odemnie wymaga :>
Ale bedziecie wszyscy zadowoleni :>
Zaprawde, zaiste powiadam wam.
Bog z wami bracia i siostry.
Hue, hue ... :>

Każdy mówi, że gdzieś pójdzie jak będzie "nasza" muzyka...ej no sorry, jeśli chodzi o muzykę to MY się nigdy nie dogadamy...osobiście do Molotova nie mam najmniejszego zamiaru iść bo to nie "moja" muzyka...wiem, wiem...zaprzeczyłem sam sobie...a to wszystko przez "moją" muzykę...pzdr..

Przecież pisałem, że muzyka byłaby neutralna, taka przy której wszyscy by się bawili. Mam na myśli głównie starocie typu disco z lat 70-tych, rock'n'rolle, jakieś polskie klasyki no i po trochu z innych gatunków. Jak komuś to nie pasuje to po prostu.. niech go Kulfon pochłonie Very Happy

[/url]

przytkowice?okeej...

dzisiaj nic mi nie przychodzi do głowy w związku z jakimikolwiek imprezami Wink

na pewno bez sensu jest szukanie klubu ktory pasowałby wszystkim pod względem muzyki...a rezerwowanie całego klubu jak dla mine trochę mija się z celem, chyba że chodzi o imprezę podobną do otrzęsin bez udziału osób trzecich Wink